W zeszłym tygodniu byliśmy z dziećmi w DinoParku w Ochabach:

NIE polecam.
Drogo!!!!!!!!!!!!!, oprócz kina 6 d (seans 10 minut) i oceanarium (pobyt 10 minut) dla naszych dzieci nie było tam nic ciekawego.
Wczoraj wypuściłam się z sąsiadką do kina. Seans o 22giej bo na inne nie było biletów już. Kino full.

REWELACJA! :)
Dawno nie miałam tak że po pojawieniu się napisów końcowych miałam natychmiastową ochotę obejrzeć film jeszcze raz (miałam wrażenie że całe kino razem ze mną :)
Oczywiście rewelacja z serii filmów "komedia romantyczna", wiadomo że nie arcydzieło oskarowe :) - czasem się naszym coś udaje.
No i oczywiście ta atmosfera świąteczna w okresie przedświątecznym - spece od marketingu dobrze to sobie wymyślili :)
Dzieci o dziwo na razie NIE CHORE - młody już drugi miesiąc chodzi do przedszkola bez chorowania.
Ich rozrywka ostatnimi czasy to pisanie listów do Mikołaja (Listy do M. :))))) - oczywiście przepisują wszystkie reklamy telewizyjne do tych listów. Reklamy na kanałach dla dzieci w okresie przedświątecznym powinny być prawnie zakazane. Chociaż w pewnym sensie dla mnie to było później ułatwienie bo wystarczyło że w Allegro wpisałam np. "kotek reklama TV" i już wiedziałam o co chodzi :)))))
Z remontów chyba nie wyjdziemy nigdy, dalej mamy nie pomalowany "duży" pokój - syf tam taki że patrzeć nie mogę, przyczyna jest prozaiczna - NIE MAMY KIEDY.
J. praca i moja praca zamienia powoli nasz dom w hotel. Tylko taki ubogi bo bez pokojówek, sprzątaczek, kuchni i portiera :)
W pracy wymyślili nam objęcie nadzorem sklepów zoologicznych. No więc latam po mieście po tych sklepach i liczę chomiki i gupiki. OBŁĘD.
Idę oddać się cotygodniowej niedzielnej rozrywce, tj. rujnowaniu sobie skóry na dłoniach przy sprzątaniu. Heh.
AAAAA - największa tragedia dnia wczorajszego - ZEPSUŁA NAM SIĘ ZMYWARKA - aaaaa jestem załamana - jak ja przeżyję do wizyty majstra??????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz