środa, 23 września 2009

Syn wniebowzięty bo na budowę za płotem przyjechała koparka :)))


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

ania: piesek tez widac zaciekawiony ta kopara :)

Kasiasta pisze...

Heh, teraz Mat będzie chciał dorównać dużej koparce i wykopać spory dół ;-)