wtorek, 18 maja 2010

Brzegiem rzeki (kanału) Ulgi* jechałam i płakałam...

Żadne zdjęcie, żadna TV nie oddaje potęgi powodzi.
To jest straszne.

*kanał odciążający Odrę w Raciborzu.

4 komentarze:

Iwona pisze...

Strasznie to przykre. Najgorszym jednak jest fakt, że ludzka tragedia się powtarza, a nikt nie robi nic, aby temu zapobiec.
Pani Agato, proszę już nie płakać...

Pozdrawiam serdecznie

Anka (m-m-t) pisze...

...ale Was nie zalało ???

Anonimowy pisze...

My mamy do Odry 3 km i mieszkamy na duzym wzniesieniu. Tutaj i fale tsunami nie dalyby rady podejsc. Ale piwnice 4 razy na dzien odpompowujemy bo wody po kostki.
JB

lisianora pisze...

to jest masakra :(