czwartek, 12 sierpnia 2010

Jak przystało na lenistwo urlopowe - byczę się. I tyję.
Nadrabiam zaległości kinowe - wczoraj siedziałam do 4.30 (czyli już właściwie do dziś rana) - i zaliczyłam trzy (takie które nie mają szans znaleźć się pod naszym dachem ponieważ J. - wielbiciel Ojca Chrzestnego i Gwiezdnych wojen - uważa takie pozycje za totalne gówno :D)

1. Biała wstążka (Das Weisse Band)- DZIWNY - refleksja po obejrzeniu: nic dziwnego że właśnie w tym kraju wykluło się tylu nazistów.

2. Księżna (The Duchess) - dla miłośniczek (typowo babski) filmów kostiumowych - B.DOBRY :) - i nawet popłakać se można :))))))

3. Rewers - B.B.B. DZIWNY - miał chyba być coś w stylu "Arszenika i starych koronek" - ale chyba im coś nie wyszło :)))) - albo się nie znam :P

Wczoraj i dziś byłam z dzieciakami nad jeziorem - jakoś dziwnie bo plaża którą z mojej MŁODOŚCI pamiętam totalnie zapchaną podczas wakacji - teraz jest kompletnie pusta. Oprócz nas jest może jakieś 4-5 rodzin i to wszystko. Jakbym miała okazję iść popływać - tj zostawić pod czyimś nadzorem dzieci - to miałabym dla siebie 100% strefy dla pływających. To jakieś jaja normalnie są...


Wczoraj przyczepiła się do nas taka Julka (lat 5) masakrycznie upierdliwa. Dziwi mnie że siedząca nieopodal matka nie reaguje jak młoda ładuje się nam do namiotu i domaga się częstowania jej coca-colą :D Nie mówię już o wykłócaniu się o zabawki MOICH dzieci - ja tam nie mam nic przeciwko (i moje dzieci też) dzieleniu się zabawkami, no ale właśnie - DZIELENIU SIĘ a nie wydzieraniu ich na siłę właścicielom ... :) Staram się aby u moich dzieci uprzejmość i asertywność szła w parze.

Pogoda cudna - i git - JAK KTO PRACUJE TAK URLOPUJE HAHAHAHA! :) (znaczy zasłużyłam :)))
Akcja z krzyżem mnie rozwala.
Najbardziej to podziwiam tych żołnierzy że tak stoją i choć zapewne mają polewkę to zachowują powagę :D


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

No hello sąsiadko. Właśnie czytam i czytam i śmieję się do rozpuku. Ty może zamiast lekarzem weterynarii powinnaś zostać dziennikarką:) a tak poważnie to urlopuj sie bo nie znasz dnia jak wszystko sie skończy. Pozdrawiam ciebie gorąco np i te dzieciaki. Igor już tęskni:( narka