środa, 1 września 2010

Nowa era - "maluch" i "starszak":

Poszłam spać o 1-szej (bo szyłam młodemu wór na ciuchy) a już od 4tej byłam na czuwaniu bo się bałam że zaśpię i nie wyrobię się rano.
Muszę odwiedzić sklep - podwójna wyprawka mnie zrujnuje chyba :)

Młody poszedł na salę jak stary, ale co było dalej to się dopiero dowiem :)

5 komentarzy:

notonlywhite pisze...

chryste jak Ania urosła!!!:D

Anonimowy pisze...

Po dzieciach widac jak szybko plynie czas.. Pozdrawiam Agata Oleszczuk

Martita pisze...

Jakie Mateusz ma dorosłe paputki :)

andraa pisze...

A oni chyba pierwsi w tym przedszkolu dziś byli, bo innych dzieci nie widać;)

andraa pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.