sobota, 18 grudnia 2010

Święta w tym roku u nas w domu odwołałam.
Powiedziałam mojej Rodzince że jak tak mi dalej będą "pomagać" to ja nie dożyję Wigilii bo mnie szlag jasny na miejscu trafi.
Na razie zrobiłam rolady (zrazy) z 2 kg mięsa z zamiarem zamrożenia (na świąteczny obiad). Najwyżej będą mieli co jeść :/

1 komentarz:

Kaja pisze...

Kopnij ich wszystkich w tyłki. Mi pomaga. ;)