Kulinarna stronka czeska.
W ramach fascynacji. Brzydotą.
Nosz w życiu nie widziałam bardziej nieapetycznych zdjęć jedzenia.
Zobaczcie sami. Jakieś breje o wyglądzie wymiocin, jakieś utopione w majonezie cosie, jakieś sine ziemniory ... a do tego ta zastawa z czasów prl ... to chyba nie jest taki imidż?
Jeśli ta strona to tak na poważnie i jest reprezentatywna dla estetyki czeskiej kuchni, to jest to dramat.
Ale to co dziś zobaczyłam to już profanacja.
Pieczeń z jelenia z nudlami ...
😱😱😱
3 komentarze:
Hah. No co. Kwintesencja. Takie mam właśnie zdanie o czeskim jadle... jak zjadłam w Zoo Ostrava langosze to do dziś jest mi niedobrze :) Tak smakowały jak to to wygląda..
😂😂😂 ugotowane w starym oleju 😁
No co Ty. W starym ? Niemożliwe :D
Prześlij komentarz