niedziela, 13 stycznia 2019

No nie szczimom jak tu się mówi, szlag mnie już tafia i krew zalewa.
Już się nie da słuchać i czytać - o dzikach oczywiście.
No ja pierniczę - nie wiedziałam że w naszym kraju mamy tylu znawców tematu!!!
Ludzie, jak nie macie pojęcia o czym gadacie to naprawdę lepiej siedźcie cicho.
Jeśli myśliwego widzieliście wyłącznie w bajce o Rumcajsie, dzika wyłącznie w Królu Lwie (no powiedzmy że Pumba to taki dzik), a rolnika z bliska wyłącznie w "Rolnik szuka żony" to naprawdę nie sprawia że cokolwiek wiecie o walce z ASF!
Ja, nieskromnie powiem że cośtam wiem i o dzikach, i o rolnikach i o ASFie,  a nawet o myśliwych i łowiectwie ale i tak się nie wypowiadam - po co - skoro tylu ZNAWCÓW wszystko wie lepiej.
Nosz kurde - każdy polityk i celebryta - spec od dzików :-o

 Powiem Wam jedno - chrzanicie od rzeczy ... przykro mi, jeśli to Was zaskoczy (choć pewnie i tak wiecie lepiej ;)  ale tak jest.
Podobno (jakiś mędrzec tak powiedział w TV) locha dzika prosi się 3 razy w roku - no to to już cud natury, serio.

Druga rzecz która doprowadza mnie do szału to wyprzedaże w sklepach - kiedy to się kurczę skończy?!
No taki burdel tam jest że nic się kupić nie da, obsługa ma obłęd w oczach i nie wie nawet co sprzedaje, bo jak się połapać w takim czymś?! Już drugi miesiąc szukam spódnicy, bez szans.






No i Ania dzisiaj grała (a kiedy była w brzuchu już ją badali aparatem KTG z serduszkami ;)


Brak komentarzy: