Dzień Edukacji Narodowej:
Oczywiście w szkole nie ma żadnych zajęć: msza, akademia ku czci ... itd.
Dyrekcja szkoły uprasza aby zabrać dzieci do domu do godziny 13tej.
Aby pracownicy szkoły mogli wziąć udział we wspólnym obiedzie.
Moje dziecię jest akurat "stare", ale rodzice najmłodszych biorą masowe urlopy na dziś jak rozumiem.
Nosz ...._@*$#*&!@%^#%$!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy w Dzień Strażaka nie są gaszone pożary, w Dzień Policji nie są "obsługiwane trupy", a w Dzień Medyka nie jest udzielana pomoc medyczna?
Zróbmy tak, jestem za (a nawet przeciw).
1 komentarz:
Eeeee no, u nas w ogóle nie było lekcji. Wolne po prostu. Mnie to lotto no ale mój już ma swoje lata.
Za to do szału doprowadza mnie angielski. 3/4 klasy na korkach a anglistka co dwa tygodnie na chorobowym lub innym "nieobecnym"...rodzicu płać grubą kasę jak chcesz, żeby dziecko coś umiało...
Prześlij komentarz