środa, 8 września 2010

Jesień nadeszła ...

...a w domu pomór. Dziś dołączyła z katarem i ogólnym rozbiciem Ania, ja całą noc męczyłam się z bolącym gardłem, Stary to samo. Ehhh - a było tak pięknie ... :)))

4 komentarze:

notonlywhite pisze...

no niestety pogoda nie rozpieszcza-pogrom we wszystkich przedszkolach:]
ciekawe ile Lena wytrzyma/siostrzenica już jest chora.

zdrówka!!

lisianora pisze...

zdrówka! u nas też się sezon zaczyna :/

Anonimowy pisze...

zdrówka dla wszystkich- nie tylko dla przedszkolaków, bo jak widać rodzice też zaniemogli :)
ania

Pitrex pisze...

U mnie też Mikołaj własnie od lekarza wrócił i do przedszkola już do końca tygodnia nie idzie...W przedszkolu już odpadło 7 osób.A nas rozkłada tak samo .Jedynie Młoda się trzyma