niedziela, 20 marca 2011

W czwartek byłam u dentysty. Oprócz kontynuacji leczenia jednego zęba, zażyczyłam sobie usunięcie resztki kolejnego (korzenie) ... trwało to 50 minut - mam rozwalone 1/4 żuchwy i Clindamycynę oraz Ibuprom w codziennej diecie. Oraz pokaleczoną twarz :)))
Ponieważ dziś rano myślałam że żołądek wyjdzie mi uszami(Clindamycyna b.agersywna dla żołądka) stwierdziłam że chyba muszę zawiesić moją dietę na tydzień bo bez w miarę normalnego jedzenia na tym antybiotyku dorobię się chyba wrzodów żołądka.

Wczoraj byłam ze staruszkiem (HEHE) w TEATRZE :) A dokładniej na musicalu - Hair - spektakl super, z aktorów nie do pobicia Nick Sinckler; powzięłam postanowienie aby bywać częściej bo mamy w okolicy tyle placówek kulturalnych na wysokim poziomie a nie korzystamy z nich. Były z nami dwie dziewczyny z pracy ze swoimi panami -muszę w poniedziałek podpytać jak im się podobało (biorąc pod uwagę sceny rozbierane to chyba raczej tak hihi :)
Poszałbym drugi raz na Jesus Christ Superstar - właściwie czemu nie. Muszę to omówić z resztą :)
Z klasyki J. ma ochotę na Carmen. Też czemu nie, grają.

Na jutro muszę zrobić do przedszkola dwie Marzanny ... aaaaaaaaaaaa załamię się chyba - nie wiem co to za zwyczaj - nie mogą robić Marzanny w przedszkolu??? A dzieci ubrać na żółto bo zaczyna się tydzień ekologiczny, jutro dzień żółty.

No i jeszcze dzieło (jedno z wielu oczywiście) Ani :)




7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

szok :) szczena mi opadła!
piękny koń! oj ma Ania talent :)
dentysty współczuję!
pozdrawiam- ania

notonlywhite pisze...

piękny!

Anonimowy pisze...

MGiH: naprawdę piękny! czy pozostałą zwierzynę też z takimi szczegółami? naprawdę jestem pod wrażeniem!

SanFran pisze...

I mnie zatkało -cudo!!! prawdziwe dzieło

Anonimowy pisze...

I ja jestem pod wrażeniem. Brawo Aniu!Pozdrawiam Sandra

Mondeluza pisze...

tak, marzannę powinno sie zrobić w przedszkolu i basta! na tym caly urok polega.

Agata B. pisze...

Generalnie ładnie rysuje wszystkie zwierzaki ale specjalizuje się w koniach - wszystko zgodne z anatomią :) ale co ciekawe - po pierwsze rysunek musi być "na temat dowolny" (nie narzucony) a po drugie wtedy kiedy ona ma natchnienie a nie ktoś jej np. zleci rysowanie. Tak że np. prace tworzone w przedszkolu - "na temat" - są co najwyżej "poprawne" :).