UPAŁ *** UPAŁ*** UPAŁ*** jest jak w piekle*** NIENAWIDZĘ UPAŁU!!!!
Suka imieniem ABI(gail) chuda jak patyk, reinkarnacja Shiby (rudas, biała łata na klacie i zawija dupką - brak ogona) ma obsesję na punkcie jedzenia (była 3 m-ce w schronisku) i na noże idzie w związku z opróżnianiem miski - jak konsumuje to Nikon musi trzymać się na kilometr od niej. Mam nadzieję że jej to szybko minie jak załapie że jedzenia jest pod dostatkiem.
Od dziś rana nie mamy podłogi w "salonie".
Mamy za to burdel na kółkach - kanapę i pianino w przedpokoju, ławę w sypialni, barek w kuchni. I tak dalej. Dzięki Bogu ekipa dość żwawa, jutro rano układają styropian w bebechach podłogi i robią wylewkę (gotowym cementem "z gruchy").
Od poniedziałku - instalacja elektryczna, regips na sufit, gładź na ściany i malowanie. No i panele na podłogę ale to chyba na końcu?
Nie chce mi się jak cholera ale muszę siąść w końcu, narysować ten pokój i zaplanować jak będzie co stało - bo to teraz będzie pokój dzieci. Gdzie mają być gniazdka, gdzie światło itd.
No i jaki kolor na ścianach.
Nie chce mi się.
Stary na koncercie.
Jutro wybiera się na wyjazd z Łzami i mnie zostawia z tym wszystkim.
Ja byłam dziś na zebraniu w przedszkolu. Trwało uwaga uwaga - 2,5 h. Wszystko jak zwykle co roku, policzyłam że będę chodzić do tego przedszkola już 5-ty rok szkolny. Masakra - może dostanę na koniec order dla weteranów ;)))) Zmieniają się zasady rozliczania za przedszkole (podpisujemy umowę), ale dla nas to właściwie wychodzi finansowo niemal to samo co było - tj bardzo mało. No i w końcu będzie można płacić przelewem.
Znowu się dałam wybrać do Rady Rodziców (o ja głupia) jak i reszta zeszłorocznej trójki, bo jakby nie to, to byśmy siedzieli chyba kolejną godzinę i czekali kto się zgłosi. Kurdę. A są matki niepracujące które mają jakiśtam czas wolny.
Za karę od razu zarządziłam stworzenie listy dla naszego wewnętrznego użytku grupowego z numerami telefonów i e-mailami bo później jak trzeba zrobić jakąś zrzutę na ten przykład to nie ma jak się skrzyknąć. O dziwo wszyscy pomysłowi przyklasnęli (a przynajmniej nikt głośno nie protestował - najwyżej się na taką listę nie wpisze) - a nawet od razu puszczono kartkę w obieg.
Pies numer dwa tak bączy że mam już pomroczność jasną i chyba idę spać.
UPAŁ MNIE WYKOŃCZY - gdzie do cholery te burze co to je zapowiadali???
2 komentarze:
:) Myślę, że lepiej by było,żeby zamiast cementu to jednak beton w tej gruszce przywieźli :))))))
ps. a co do przedszkola to jestem zdziwiona.. przelewem będę płacić już kolejny (czyli 4 rok)no i z umową tak samo - podpisujemy co roku:)
Pozdrawiam ciepło:P
e tam cement czy beton - dla mnie jedna cholera :)))) - a co przedszkola to u nas wiejskie - gminne i trochę inne zasady (gmina refunduje) + intendentka z poprzedniej epoki :P
Prześlij komentarz