wtorek, 12 czerwca 2012

Wczoraj - wracając z badań kontrolnych Janusza, relacjonujemy dzieciom, że wszystko ok i że tata jest zdrowy.
Ania (która mniej więcej jest wtajemniczona w historię) podsumowuje: no, to dobrze tata że nie masz raka ...!
Na co Mateusz (który zawsze stara się być bardziej oryginalny):
- No, dobrze tata że nie masz też skorpiona ...!
Czarna komedia :)

Dziś coś w powietrzu wisiało bo dzieciory były STRASZNE! kłóciły się na okrągło.
Oglądam z dziećmi mecz, wymyślamy przyśpiewki ("Lewandowski jesteś boski" LOL) - jedno już wymiękło, drugie chyba już też. Stary w drodze powrotnej z Krakowa.

update:
"Błaszczykowski jesteś boski" powinno być :)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Cieszę się bardzo i pozdrawiam- oliwia

notonlywhite pisze...

Jak dobrze czytać takie wieści!:)